profilaktyka poekspozycyjna BORELIOZY

📢 Uwaga 📢 Uwaga 📢
Kochani, dziś bierzemy na tapetę ważny temat, o który często mnie pytacie: profilaktyka poekspozycyjna boreliozy ‼️

Lato = rodzinne spacery, górskie wycieczki, pikniki, całodzienna aktywność na świeżym powietrzu i … lawinowo rosnąca liczba pacjentów ugryzionych przez KLESZCZE!
Kleszcze, temat znany, przerabiany co roku. Fakt, jesteśmy coraz bardziej świadomi zagrożenia. Po aktywnościach na świeżym powietrzu kontrolujemy dokładnie nasze ciała, sprawdzamy dzieciaki, kupujemy apteczne preparaty mające minimalizować ryzyko ugryzienia (o tym będę pisała niebawem) – i ta czujność jest na duuuży plus 👏

ALE ‼️ jeśli pomimo zachowania czujności znajdziesz kleszcza u siebie lub innego członka rodziny i odpowiednio go usuniesz (jeśli nie umiesz, lepiej zostaw to specjalistom) – nie panikuj! 
PAMIĘTAJ: szacuje się, że ryzyko rozwoju boreliozy w wyniku ukąszenia kleszcza wynosi 1%,a około 3% kleszczy jest zarażonych bakterią Borrelia burgdorferi powodującą boreliozę.

Ok, mamy kleszcza i co dalej? 🤔 
Bardzo często pytacie mnie – stosować antybiotyk profilaktycznie czy nie stosować? 🧐
Nie ma niestety jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

W profilaktyce poekspozycyjnej boreliozy stosuję się DOKSYCYKLINĘ (antybiotyk) podany w jednorazowej dawce w ciągu 72 godzin od usunięcia kleszcza. 
PAMIĘTAJ: antybiotyk nigdy nie pozostaje obojętny dla naszego organizmu, dlatego MUSZĄ być spełnione konkretne przesłanki, by go zastosować, jakie?
✔️ kleszcz przebywał na skórze dłużej niż 36 godzin (jest kilka wskaźników by to sprawdzić)
✔️ usunięto więcej niż jednego kleszcza, a ponadto do ukąszenia doszło w rejonie epidemicznym (chodzi oczywiście o rejon występowania większego odsetka zainfekowanych kleszczy).

Rutynowe stosowanie doksycykliny w profilaktyce poekspozycyjnej boreliozy – jak to w końcu jest?
Generalnie, przesłanki do profilaktycznej terapii antybiotykowej nie mają mocnych fundamentów, popartych potwierdzonymi badaniami. Fakt, lekarze nierzadko zalecają pacjentom ten rodzaj terapii, często po to by uspokoić zdenerwowanego pacjenta. Dodatkowo istnieje poważna obawa, że po zastosowaniu jednokrotnej, zalecanej dawki antybiotyku nie wystąpi rumień, co nie będzie jednak równoznaczne z brakiem boreliozy ‼️ 
Dlatego też decyzja o podaniu lub nie antybiotyku zawsze należy do lekarza, który podejmuję ją w oparciu o kryteria medyczne oraz przewagę korzyści nad ryzykiem 😉

Bądźcie ostrożni kochani, ale pamiętajcie – niech lęk przed kleszczami nie odbiera Wam radości z przebywania na świeżym powietrzu 🌳🍀🎋🌼🌞

Kto w tym sezonie miał już tę wątpliwą przyjemność wyciągnąć kleszcza? Stosowałaś/łeś antybiotyk? 🧐🕵️‍♀️

A już w następnym poście ‼️
✔️ preparaty i narzędzia ułatwiających wyciąganie kleszczy, które znajdziesz w aptece
✔️preparaty odstraszające: na co zwrócić uwagę, co w składzie jest najważniejsze

Mama Farmaceuta 😘
ps jeśli macie jeszcze jakieś pytania – piszcie w komentarzach lub w wiadomościach prywatnych 

Leave a Comment